Śląskie/ 34-latek zginął w wypadku drogowym między Wyrami a Mikołowem
34-letni kierowca zginął w piątek w wypadku na drodze pomiędzy Wyrami a Mikołowem (Śląskie). Prowadzony przez niego samochód uderzył przydrożne drzewo. Jadący z dużą prędkością mężczyzna zginął na miejscu, na jezdni nie było śladów hamowania.
REKLAMA
Jak przekazała mikołowska policja, do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej 928. "Kierujący samochodem fiat punto abarth, mieszkaniec Wyr, jadąc w kierunku Mikołowa, z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w drzewo. 34-latek podróżował sam, zginął na miejscu" - poinformowali mundurowi.
Jak dodali, w trakcie przeprowadzonych z udziałem prokuratora oględzin na miejscu zdarzenia nie stwierdzono śladów hamowania. "Uszkodzenia karoserii samochodu uprawdopodabniają hipotezę, iż kierujących jechał ze znaczną prędkością. Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniane w toczącym się śledztwie" - zaznaczyła policja.(PAP)
kon/ jann/
PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.